Oliwka urodziła się 29.01.2008r . poprzez poród naturalny. Dostała 10pkt. Rozwijała się prawidłowo, pomijając częste infekcje dróg oddechowych. Co prawda zaczęła chodzić i mówić z niewielkim opóźnieniem, jednak pediatra wciąż uspokajała, że tak się zdarza, że dzieci rozwijają się rożnie. Kiedy Oliwka miała 1,5 roku przestała jeść. Z dziecka które uwielbiało ziemniaki, mieso, warzywa, zaczęła jeść tylko jajka, parówki, słodkie bułki i serki. Myślałam, że jej nie minie. Nie mijało. Zaczęłam nachodzić pediatrę, zaniepokojona. I znów słyszałam, że wszystko dobrze, że dzieci tak mają, że wyniki krwii są dobre więc nie ma co panikować. Wiosną tego roku zapisaliśmy Ją do prywatnego przedszkola, z nadzieją że przy innych dzieciach zacznie jeść. Nie udało się. W tym czasie poraz pierwszy padło słowo autyzm. Pediatra to stwierdziła na podstawie tego, że mała płakała zawsze wchodząc do jej gabinetu. Szczerze? Nie uwierzyłam w to. Przecież to nie możliwe. Takie żywe i radosne dziecko ma autyzm? Absolutnie nie! Jednak ciągłe nie jedzenie Oliwki zaprowadziło nas do psychologa, który na pierwszej wizycie powiedział: taki żywioł i autyzm? Wykluczone.
Od września Oliwka poszła do publicznego przedszkola. I się zaczęło. Ciągłe wezwania do dyrektorki, nie dawali sobie z nią rady. W końcu 5.10.2011 usłyszałam od pedagoga z przedszkola - Pani dziecko ma cechy autystyczne. Świat mi zawirował. Panie zauważyły u Oliwki:
- wyłączanie się
- samookalecza się, drapie do krwii gdy coś jest nie po jej myśli
- bawi się sama, nie siada z dziećmi
- na rytmice zatyka uszy krzycząc że boli ją głowa
- nie reaguje na swoje imię
- na spacerze oddala się od grupy, chodzi swoimi ścieszkami
- jest agresywna w przypływie złości, bije, gryzie, krzyczy
- zdarza się, że w kółko powtarza jedno słowo lub zwrot
Większość z tych objawów widzieliśmy wcześniej, ale nie łączyliśmy ich z autyzmem. Ja myślałam, że Oli jest poprostu rozpieszczona i dlatego wszystko musi być tak jak Ona chce. Drapanie do krwii zdarzało Nam się bardzo żadko, w przedszkolu codzień. Więc pytam pedagogów w przedszkolu dlaczego w domu nie mamy z nią takich problemów. Słyszę, że w domu jest mniej bodźców które autystyka drażnią. I że od teraz Oliwka ma chodzić do przedszkola tylko na godzinę dziennie, bo Panie sobie z nią nie radzą. Wychodzę z przedszkola ze łzami w oczach. Co teraz? Dlaczego właśnie Oliwka? Dlaczego właśnie My? Co robić? Gdzie się udać po pomoc? A może to pomyłka?
Wracam do domu, kładę się na łóżko, patrze w sufit i płaczę. Dzwonię do męża, który za chwilę już jest w domu. Rozmawiamy, milczymy. Oboje przerażeni tym co się dzieje i ma się dziać. Mija godzina, czas iść po Oliwke. Wesoła i szczęśliwa wybiega z sali. I to dziecko ma autyzm?
7.10.2011, piątek. Kolejna wizyta u psychologa, ponieważ chodzimy tam co tydzień. Mówię co usłyszałam, potwierdza. Kolejny raz słyszę SPEKTRUM. Ale już jakoś byłam na to gotowa i przyjęłam to "na klatę". Psycholog kieruje nas do psychiatry, sprawdza terminy. Wolny dopiero na luty!! Błagam o szybszą wizytę, choćby prywatną. Jednak znalazł się wolny termin i nie prywatnie. Na 19.10.2011. Czekamy...
Po weekendzie mają do nas dzwoni z Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej, umówić spotkanie na diagnozę.
Ale co dalej?
witam!
OdpowiedzUsuńDodaję dla Was gorące słowa otuchy! wiem jak to jest gdy dowiadujemy się,ze nasze wymarzone, wyśnione, oczekiwane dziecko jest chore... może jeszcze nie wszystko przesadzone, może pani następny wpis będzie o tym, iż Oliwka jest zupełnie zdrowa dziewczynka. Z calego serca tego Panstwu zycze! Pozdrawiam!
Nie wiem wprawdzie, gdzie mieszkacie, ale polecam Ci świetną specjalistkę w dziedzinie autyzmu, prof. Kruk - Lasocką, link do namiarów- tam możesz dzwonić, aby umówić się na wizytę:
OdpowiedzUsuńhttp://www.ips.dsw.edu.pl/index.php?id=280
Tu masz cennik:
http://www.osrodekterapii.dsw.edu.pl/index.php?id=3423
Dane kontaktowe:
http://www.osrodekterapii.dsw.edu.pl/index.php?id=3421
Poza tym polecam książkę p. profesor: Autyzm czy nie autyzm. Problemy diagnozy i terapii pedagogicznej małych dzieci, Wrocław 1999; - powinna rozwiać Twoje wątpliwości i rozterki, odpowie na wiele Twoich pytań.
Trzymaj się jakoś. Nawet jeżeli to autyzm- to z tym się żyje! W waszym przypadku może to być tylko jeden z zespołów zaburzeń częściowych, może to być np. zespół Aspegera. Ale to powinien ocenić fachowiec, nie chcę się tu wymądrzać. Mogę polecić Ci jeszcze jedną książkę. Jej bohater to chłopiec z zespołem Aspergera:
http://merlin.pl/Dziwny-przypadek-psa-nocna-pora_Mark-Haddon/browse/product/1,758860.html?gclid=CIT45_jU8asCFYMKfAodahSAKQ
http://czytelnia.onet.pl/0,4523,0,0,0,0,dziwny_przypadek_psa_nocna_pora,nowosci.html
Po jej przeczytaniu zaczniesz rozumieć swoje dziecko, pojmiesz świat, w którym ono się porusza.
Życzę Ci powodzenia. Trzymaj się jakoś!
Droga Mamo Perełki,
OdpowiedzUsuńPo pierwsze masz prześliczną córeczkę:)Prawdziwa Perełka.
Co do diagnozy autyzmu-po pierwsze nie panikuj(pewnie to b.trudne w Twojej sytuacji, ale dasz radę:), a szukaj jak najwięcej kontaktów do lekarzy, specjalistów i rehabilitantów od autyzmu. Na pewno skarbnicą wiedzy są też rodzice dzieci z autyzmem i zespołem aspergera - z nimi też warto szukać kontaktów, no i oni zrozumieją Cię najlepiej.
Poza tym BARDZO MOŻLIWE, że Twoja córeczka nie ma autyzmu, tylko właśnie zespół aspergera, który cechują duuuużo lżejsze objawy( takie z pogranicza autyzmu), ale też czasem fenomenalne zdolności u dzieci -mój mąż uczy w LO chłopca z aspergerem i chłopak jest najlepszy z matmy w całej szkole!!a ponoć robi wrażenie rozpuszczonego i zdystansowanego (Izaak Newton też miał aspergera).
Bez względu na to czy u Was jest autyzm czy asperger dobrze, żebyście jak najszybciej zaczęli pracę ze specjalistami, bo na pewno w tej sposób możecie dużo osiągnąć i prowadzić praktycznie normalne życie, czego Wam z całego serca życzę.
Życzę Wam też wytrwałości Emili, mamy Laury, a zobaczysz, że wszystko będzie dobrze:)
Buziaki dla Perełki.
Pozdrawiam.
Magda,też mama
PS.Blog to świetny pomysł na szukanie kontaktu i pomocy, ale może warto dać tu Wasz adres mailowy, by rodzice innych dzieci z autyzmem i aspergerem mogli się z Wami skontaktować?
czekam na dobre wiadomości po wizycie u lekarza:)
OdpowiedzUsuńZajrzyj na forum "Inny Swiat". To istna kopalnia wiedzy, a na gorze pod szpilka znajdziesz nostwo informacji o tym co mozesz, czego potrzebujesz, co i gdzie zalatwiac.
OdpowiedzUsuńhttp://forum.gazeta.pl/forum/f,10034,Inny_Swiat.html
magda, teżmama- asperger to odmiana autyzmu.
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie napisane. Jestem pod wrażeniem i pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń